zamierzam kupić kowadło

[Dracorian]

Niestety może się nie zespawać.
Ja też spawałem kotlinę elektroda do żeliwa i to podgrzana kotlinę na najwyższym amperażu.Spaw po prostu "wyleciał".

[egojack1]

Draco może dlatego się nie powiodło, że dawałeś właśnie za duży prąd spawania. Elektrodami do żeliwa czy do napawania spawa się prądem przynależnym do danej grubości elektrody max 35-40A na 1mm grubości elektrody . Kiedyś z dobrym skutkiem pospawałem imadło żeliwne elektrodą zasadową do napawania.

[Dracorian]

Szczerze to nie wiem co było przyczyną dokładnie,ale tato spawacz z 10 letnim doświadczeniem więc sądzę że ta kotlina była nie do odratowania skoro wolał zrobić nową

[Jacenty]

Dziesięcioletni staż nie przekłada się na umiejętność spawania żeliwa. Praktycznie 99 procent spawaczy nie podejmuje się tego zadania. Przyznam, ze mi ze sporo dłuższym stażem nie zawsze wychodzi to tak jakbym tego oczekiwał.

[blob]

Spawałem imadła pekniete na poł i do tej pory nie pekły, najwazniejsze to podgrzać do czerwonego po spawaniu obłozyc mata zeby powoli stygło i jest git.

[Bodar]

Żeby pospawać kotlinę trzeba mieć sprawną ... kotlinę
Tak jak mówi blob, potem powolne schładzanie, np. w stopniowo wygaszanym palenisku (stąd ta kotlina )
Inne możliwości to: w ognisku, piecu c.o. , kominku i inne które podpowie wyobraźnia

[graffic]

a ja nie spawam, skręcam - szybsze i prostsze, a po krótkiej robocie, znów może pracować
poza tym, popękana kotlina dowodzi, że materiał jest wypracowany (zmęczony) lub był źle traktowany (np. przez gwałtowne chłodzenie po używaniu) - w takich przypadkach struktura posiada mikropęknięcia, które ,gdzieś, kiedyś się ujawnią

[Jacenty]

Również zbyt mocne spasowanie z blatem może powodować spękanie żeliwa. Tak bywa kiedy materiałowi poddanemu wysokim temperaturom nie pozostawimy miejsca na jego rozciąganie.

[Dracorian]

Ja swoją pękniętą już dostałem

[Jacenty]

Aby nie pękała dalej to na skrajach pęknięcia wiercisz malutkie(5mm) otworki. Po takim zabiegu nie ma strachu, że pęknięcie przeniesie się na dalsze części kotliny.

[Bodar]

Dlatego wolę stalową - łatwa i tania w wykonaniu, odporna na szybkie zmiany temperatury i jeszcze kilka innych zalet.
Z płyt gr. 12 mm praktycznie nieśmiertelna u amatora

[Dracorian]

I dlatego również ja mam stalową na służbie

[tlukas]

ostatecznie to jakoś zespawałem.. nie twierdzę, że nie pęknie ale nawet trzyma się .. byłem u znajomego spawacza co po świecie za chlebem jeździł w 70-tych latach, mówi, że żeliwo to można zasadową elektrodą z prądu stałego czyli inwerterową spawarką z tym, że spawa się minusem, a plus do masy.. mam transformatorową więc bez szału.. źle mi się spawało tą zasadową ale po tym poprawiłem jeszcze żeliwną i wyszło jak na fotkach

[Bodar]

Nie uważam się za pedanta technicznego, ale to co zademonstrowałeś niech będzie przykładem dla innych jak nie należy robić
Nie mówię o procesie spawania, ale o samym przygotowaniu do niego. Zastanawiam się, czy gdyby była tam wetknięta jakaś szmata też byś po niej spawał?

Oby Ci odpadło jak najszybciej

[tlukas]

To, że nie widać szlifowanej powierzchni pod spaw, nie oznacza, że takowej niema... Dziękuję ci kolego sympatyczny za zyczenia, mniemam, że świateczne... Jak się spełnia to cie poinformuje...