szlifierka kątowa

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 10 maja 2015, 20:20

Mając na uwadze ewentualne pęknięcie tarczki, zawsze ustawiam się tak by maszynka pracowała bardziej z boku, nigdy przede mną. :> Dawno temu mój dziadek był świadkiem zdarzenia kiedy to gość przecinał materiał dużą kątówką i rozpierniczyło mu tarczę. Człowieka z połową tarczy w brzuchu zabrała karetka. :|

egojack1

Post autor: egojack1 » 10 maja 2015, 20:41

Znam relację z lat 90-tych z moich stron, gdy człowiek zginął na miejscu przy cięciu pustaka na budowie dużą kątówką uderzony odłamkiem pękniętej tarczy w głowę.Nie pamiętam już jaka to była tarcza, ale mam to w pamięci. Szlifierka kątowa to znakomite, uniwersalne narzędzie, ale trzeba uważać.

krzesimir
Posty: 303
Rejestracja: 09 sty 2015, 22:32
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: krzesimir » 10 maja 2015, 21:19

W pracy też używam takiego boscha. Mam pozytywne zdanie. U nas z oszczędności kupują zawsze tanie tarcze różnych firm, więc pękać pękają.
Doświadczenie to coś co zdobywamy zaraz po tym jak było nam potrzebne ;-)

Awatar użytkownika
Animal
Posty: 192
Rejestracja: 08 mar 2015, 18:45
Lokalizacja: Kaźmierz

Post autor: Animal » 10 maja 2015, 22:05

Ja sam bym dostał tarczą od piły stacjonarnej gdyby nie osłona a używałem tarcz korunda czyli dobrych na tamte czasy .Nic nie zablokowało ciąłem prosto a tarcza wywaliła na pierścieniu i zatrzymała się w osłonie. W każdym sprzęcie może być wada nie wykryta przez kontrolę jakości i nieszczęście gotowe . Zawsze zakładam oslony nawet w małych szlifierkach

krzesimir
Posty: 303
Rejestracja: 09 sty 2015, 22:32
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: krzesimir » 10 maja 2015, 23:11

Widziałem kiedyś gościa któremu pękła duża tarcza i wbiła się w twarz. Masakra :facepalm:
Blizna od brody do czoła. A ile bólu.
Doświadczenie to coś co zdobywamy zaraz po tym jak było nam potrzebne ;-)

Awatar użytkownika
Animal
Posty: 192
Rejestracja: 08 mar 2015, 18:45
Lokalizacja: Kaźmierz

Post autor: Animal » 10 maja 2015, 23:20

Czyli nie ma co BHP bez narcyzmu ale musi być

Awatar użytkownika
rav08
forumoholik
Posty: 1222
Rejestracja: 02 wrz 2009, 19:50
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Post autor: rav08 » 11 maja 2015, 08:31

nie zapomnij przedłuzyć gwarancji do 3 lat u nas nie przeżyła 2 niestety to nie ta sama produkcja co 10 lat temu.

KolesJarek
Posty: 3
Rejestracja: 06 maja 2015, 15:15
Lokalizacja: gorzów

Post autor: KolesJarek » 11 maja 2015, 08:39

Otóż to! Te szkolenia BHP niby takie zabierające czas, a jak przyjdzie co do czego to nawet się przydają ;)
Ostatnio zmieniony 13 maja 2015, 12:10 przez KolesJarek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
rav08
forumoholik
Posty: 1222
Rejestracja: 02 wrz 2009, 19:50
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Post autor: rav08 » 11 maja 2015, 22:00

żadne szkolenie nie zastąpi zdrowego rozsądku czyli zbioru doświadczeń zebranych do 18 roku życia

Egon
Posty: 41
Rejestracja: 19 sty 2014, 21:13
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Post autor: Egon » 11 maja 2015, 22:11

ja mam boscha i jestem zadowolony,kupiłem go sobie na 18 urodziny,dwa lata temu wymieniłem trybiki w przekładni i kilka lat temu szczotki,konstrukcyjnie inna niż ta ze zdjęcia,troche toporniejsza,bardziej kanciasta, :) ale daje rade

jammo
Posty: 53
Rejestracja: 03 mar 2013, 17:47
Lokalizacja: Jasło

Post autor: jammo » 13 maja 2015, 09:06

Hejka ,sam pracuję już z 8 lat na szlifierce dewalt ,która jest jakby nie do zdarcia ,ale jak czytam wypowiedz fachowca o pracy szlifierką bez osłony :facepalm: , to mam mieszane uczucia do jego profesjonalizmu. Ja rozumiem , że w niektórych miejscach trudno jest podejść szlifierką kątową z osłoną , ale na boga to chyba dlatego ktoś wymyślił też szlifierkę trzpieniową aby można było sobie szlifować w tych miejscach trudno dostępnych :!: sorry bez obrazy ale naprawdę ciężko mi to zrozumieć, przecież jak by osłona nie była potrzebna to by jej nie dawali w komplecie ze szlifierką.
jammo

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 13 maja 2015, 11:21

Wytłumacz co ma osłona szlifierki kątowej do braku profesjonalizmu bo ja stawiałbym na olewczy stosunek do przepisów BHP i ewentualną lekkomyślność. Do oceny profesjonalizmu zapraszam na www http://szustak-metaloplastyka.pl/galeria.html . Robię prawie piętnaście lat i nigdy nie pękła mi tarcza, a jeżeli komuś brak synchronizacji wzroku z rękoma to niech zakłada osłonę i nie kombinuje bo zdrowie mamy tylko jedno.

Awatar użytkownika
Animal
Posty: 192
Rejestracja: 08 mar 2015, 18:45
Lokalizacja: Kaźmierz

Post autor: Animal » 13 maja 2015, 16:57

]Jacek.Sz ----A wszedłem na Twoją stronę i co widzę ? Widzę naprawdę kapitalnego fachowca lampy są świetne widać u Ciebie atomowy potencjał wiedzy i smaku i uwierz nie jest to wazeliniarstwo . Chciałbym to zobaczyć na żywo .Duży ukłon. Jeszcze zapytam okucia meblowe robisz we współpracy ze stolarzem czy te na stronie to renowacja

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 13 maja 2015, 17:58

Dzięki za dobre słowo. :D Okucia meblowe wykonuję we własnym zakresie ale dopiero po otrzymaniu surowego mebla, który staram się wystylizować na stary lub coś na ten kształt. Zależnie od tego co tam sobie "stryjenka" wymyśli. :lol: :lol:

Krzysztof Assman

Post autor: Krzysztof Assman » 13 maja 2015, 18:06

Zdjęcia prac już od jakiegoś czasu nie umieszczam . Z fot kuźni chyba też zrezygnuję . W sumie nikt nic na tym nie straci , bo co można wynieść z tak nieprofesjonalnej pracy .Pozdrawiam profesjonalistów :P
Partaczy też pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „NARZĘDZIA - tools”