Nolte - początki
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Nolte - początki
To tak od końca zacznę.
Jest to część czegoś większego. To będzie tryptyk. Trzy plaskorzezby. Dlatego też kadr dość lakoniczny jak narazie. Ale skupmy się na tym, co narazie już mamy.
Lekko rozwarte usta, pozbawione grymasu, który sugerować mógłby intencje, czy też tłumaczyć ich szept.
Wewnątrz płaskorzeźby znajduje się collage mojego autorstwa. Ułożony tak, że przez rozwarte usta zobaczyć możemy jedynie graficzne symbole takie jak choćby noż, nozyce czy kwiaty.
Obszar tekstowy, który tam zawarlem zbudowany jest ze skrawkow różnych tam tekstów (jednak edit), osobistych notatek, ale i Bierdiajew czy Kant sie zalapali. Tekst jest niewidoczny i pełni raczej funkcje talizmanu, generatora. Każda sekcja tekstowa reprezentowana jest przez symbol graficzny właśnie i to on jest emiterem emocji zawartych wewnątrz. Całość w zamyśle ma być dość przytłaczająca, budząca niepokój ale i refleksje. To wszystko miesza się wewnątrz i wycieka
spomiędzy brudnych zębów.
Jest to część czegoś większego. To będzie tryptyk. Trzy plaskorzezby. Dlatego też kadr dość lakoniczny jak narazie. Ale skupmy się na tym, co narazie już mamy.
Lekko rozwarte usta, pozbawione grymasu, który sugerować mógłby intencje, czy też tłumaczyć ich szept.
Wewnątrz płaskorzeźby znajduje się collage mojego autorstwa. Ułożony tak, że przez rozwarte usta zobaczyć możemy jedynie graficzne symbole takie jak choćby noż, nozyce czy kwiaty.
Obszar tekstowy, który tam zawarlem zbudowany jest ze skrawkow różnych tam tekstów (jednak edit), osobistych notatek, ale i Bierdiajew czy Kant sie zalapali. Tekst jest niewidoczny i pełni raczej funkcje talizmanu, generatora. Każda sekcja tekstowa reprezentowana jest przez symbol graficzny właśnie i to on jest emiterem emocji zawartych wewnątrz. Całość w zamyśle ma być dość przytłaczająca, budząca niepokój ale i refleksje. To wszystko miesza się wewnątrz i wycieka
spomiędzy brudnych zębów.
Re: Nolte - początki
Wow
Już sam opis mnie przytłoczył
Powodzenia w realizacji!
Już sam opis mnie przytłoczył
Powodzenia w realizacji!
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Nolte - początki
Psssssst.
Gdyby ktos chciał zobaczyć, dotknąć, to zapraszam do Niegalerii we wroclawiu
Gdyby ktos chciał zobaczyć, dotknąć, to zapraszam do Niegalerii we wroclawiu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Nolte - początki
pióro jest super, a patrząc na tego baranka (co też jest niezły) może koładkę na drzwi wejściowe w tym stylu, ale tylko do ozdoby bo pewnie byłaby mocniejsza od dzisiejszych drzwi i nie daj boże by ktoś jej użył
Re: Nolte - początki
Heh. Dzieki. Zdobywasz "złoty szpadel"!
Re: Nolte - początki
Kolejne cudaki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Nolte - początki
I wincyj
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Nolte - początki
I zapraszam do Niegaleria Wrocław
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Nolte - początki
OK
gdybym miał oceniać ?
fotki rzeźby z profilu (pierwsza, bardziej płaska) - jako pomysł zdecydowanie najlepsza - dla mnie genialne wykorzystanie faktury drewna z lekkim uwypukleniem kości policzkowych i powiązanie z otaśmowanymi oczami, nosem - super ! - to co razi to zarysowane usta i nos w widoku en face (usta i niepotrzebnie rozbudowany nos)
czyli - profil z boku - super, widok z przodu lub ustawienia 3/4 nie - wg mnie tu zabrakło pomysłu na rozegranie tego w trzecim wymiarze (gdybym był autorem prawdopodobnie poszedłbym w kierunku znacznej geometrycznej redukcji - zakładając, że działa to jak płaskorzeźba (bardziej) - a nie element trójwymiarowy), nos mógłby jeszcze pozostać, ale bardziej wymowny (nomen omen) byłby brak ust
druga głowa - raczej eksploracja pomysłu - dla mnie zdecydowanie słabsza - choć sposób na potylicę (naturalna krawędź drewna - mnie przekonuje) - oczy, to nieco demoniczna ekspresja i nadanie "życia" - ale jak powiedziałem - ta głowa jest bardziej zachowawcza (stąd słabsza). Poza potylicą - zdecydowanie najlepsze wrażenie (dot. elementów metalowych) - robi zamknięcie obejmą szyi - właściwie - ten element (opaska) i koncentracja na oczach - zdecydowanie polepszyłaby (moje zdanie) - tę głowę - reszta mogłaby być zredukowana do poziomu symbolicznego
(PS teram zrozumiem skąd te elfy i inne opppaaaa )
gdybym miał oceniać ?
fotki rzeźby z profilu (pierwsza, bardziej płaska) - jako pomysł zdecydowanie najlepsza - dla mnie genialne wykorzystanie faktury drewna z lekkim uwypukleniem kości policzkowych i powiązanie z otaśmowanymi oczami, nosem - super ! - to co razi to zarysowane usta i nos w widoku en face (usta i niepotrzebnie rozbudowany nos)
czyli - profil z boku - super, widok z przodu lub ustawienia 3/4 nie - wg mnie tu zabrakło pomysłu na rozegranie tego w trzecim wymiarze (gdybym był autorem prawdopodobnie poszedłbym w kierunku znacznej geometrycznej redukcji - zakładając, że działa to jak płaskorzeźba (bardziej) - a nie element trójwymiarowy), nos mógłby jeszcze pozostać, ale bardziej wymowny (nomen omen) byłby brak ust
druga głowa - raczej eksploracja pomysłu - dla mnie zdecydowanie słabsza - choć sposób na potylicę (naturalna krawędź drewna - mnie przekonuje) - oczy, to nieco demoniczna ekspresja i nadanie "życia" - ale jak powiedziałem - ta głowa jest bardziej zachowawcza (stąd słabsza). Poza potylicą - zdecydowanie najlepsze wrażenie (dot. elementów metalowych) - robi zamknięcie obejmą szyi - właściwie - ten element (opaska) i koncentracja na oczach - zdecydowanie polepszyłaby (moje zdanie) - tę głowę - reszta mogłaby być zredukowana do poziomu symbolicznego
(PS teram zrozumiem skąd te elfy i inne opppaaaa )
Re: Nolte - początki
Napracowales się. Dziękuję!
Re: Nolte - początki
Nolte - nie, nie napracowałem coś tam napisałem, fakt.
ale mnie się podobają Twoje prace (styl i tematyka) - co nie znaczy, że wszystko przyjmuję hurtem, bezkrytycznie są momenty genialne i momenty słabe, są ciekawe pomysły i widoczne zmęczenie "materiału jakim jest twórca" objawiające się szybką potrzebą skończenia czegoś - ale to jest istotą tworzenia / robienia różnych rzeczy
Wiem, że rzadko ludzie dostają tego typu odpowiedzi - a skądinąd wiem, jak takie teksty pomagają - dlatego napisałem to co napisałem
PS - rób swoje - mi się to podoba !
ale mnie się podobają Twoje prace (styl i tematyka) - co nie znaczy, że wszystko przyjmuję hurtem, bezkrytycznie są momenty genialne i momenty słabe, są ciekawe pomysły i widoczne zmęczenie "materiału jakim jest twórca" objawiające się szybką potrzebą skończenia czegoś - ale to jest istotą tworzenia / robienia różnych rzeczy
Wiem, że rzadko ludzie dostają tego typu odpowiedzi - a skądinąd wiem, jak takie teksty pomagają - dlatego napisałem to co napisałem
PS - rób swoje - mi się to podoba !
Re: Nolte - początki
Raz jeszcze dziękuję.
Re: Nolte - początki
Ziomeczek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Nolte - początki
Fajne - ale za mało / brak w tym kowalstwa Janie
poza tym kot, nie lubię kotów
poza tym kot, nie lubię kotów