ALK

[ALK]

Niedawno skończony. NCV1 5,3 mm, hartowanie 820 'C gaszenie w oleju 60 'C odpuszczanie 2X60 min 200 'C pin personalizowany "alk" nazwałem go roboczo "płetwa"

[ALK]

A tu inne w obróbce, stale D2, O2, NCV1

[ALK]

A tu coś z prawdziwego kucia etap mocno początkowy

[Saduria]

Nieźle Ci idzie. Szlify na jigu? Przy kutym będzie trzeba poćwiczyć szlify z ręki.
W hidden tangu ramiona bardziej zaokrąglaj To potencjalnie słabe miejsce i kąt prosty mu nie służy.

[ALK]

Tak, Jig to na razie mój przyjaciel ale pewnie za jakiś czas pokuszę się o szlif z ręki bo przy tej grubości płaskowniku mam problem z wyprowadzeniem końcówek tam szlif jest niższy niż w pozostałej części i pewnie "z ręki" będzie mi nieco łatwiej akurat z tym sobie poradzić. Hidden tang to na razie pierwsze próby więc dobre rady się przydadzą, wielkie dzięki.

[ALK]

Ostatnio też próbowałem zgrzewać w pojemniczku ale nie wyszło za dobrze, miałem rozwarstwienia przy kulkach, myślę że były za duże, pomimo solidnego grzania wyglądało to tak jakby w miejscu kulek nie zgrzał się dobrze materiał

[ALK]

Może piękny nie jest ale za to mój pierwszy

[ALK]

I jeszcze mała wprawka na rozgrzewkę

[Saduria]

Fajnie

[bey]

Młotek fajny

[Bodar]

Przyjemne dla oka

[Aries]

Świecznik wyszedł całkiem fajnie. Młotek to zapewne przeróbka istniejącego?

[ALK]

Młotek, kuty z wałka 50 mm [spęczanie pod obuch, trochę kucia młotem i dużo kucia ręcznego], szlifowany na taśmówce. W ramach ćwiczeń przede wszystkim kuję ręcznie a na młot MS100 patrzę z tęsknotą. Mam dostęp do stali CF50 i z niej wykonałem młotek, nie do końca wiem jak się będzie zachowywał bo różne źródła podają różne zawartości węgla dla tej stali. Na razie wygląda po hartowaniu nie najgorzej ale będę musiał nim chwile popracować żeby zobaczyć czy nie jest za miękki, jeśli okaże się że tak to spróbuje jeszcze raz hartowania ale z chłodzeniem w wodzie, a jeśli to nie pomoże to zapas CF50 wywiozę na złom

[Aries]

Rozumiem. Pomyślałem, że to przeróbka sugerując się kształtem rombu i widocznymi wżerami - sądziłem że są od korozji długo nieużywanego narzędzia.

[ALK]

Moje nowe cudo palenisko wojskowe wzbogacone o silnik z reduktorem i falownikiem na 230V teraz mam wersje działającą z sieci i siły mięśni Pierwsze testy w niedzielę więc jutro muszę się oszczędzać