Zgrzewanie
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Zgrzewanie
Z moich obserwacji wynika, że pudlarskie przestaje lubić młotek jak przechodzi w ciemny pomarańcz i niżej Przy czerwonym na końcówce robił się "pędzel".
- Dracorian
- forumoholik
- Posty: 1967
- Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]
Re: Zgrzewanie
Tak jak Banan piszę...pudlarskie nie lubi tak agresywnych operacji.
I tak jak pisze Bobodar nie lubi niskich temp.
Najlepiej co kilka kuć przekuć w temperaturze zgrzewania i starać się jak najmniej ją wyginać.
I tak jak pisze Bobodar nie lubi niskich temp.
Najlepiej co kilka kuć przekuć w temperaturze zgrzewania i starać się jak najmniej ją wyginać.
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz
Re: Zgrzewanie
Próbowałam zgrzać taki pakiecik grzejąc w koksie i pewnie miałam za niską temperaturę. Pakiet w środku NC4, te cienkie to 15N20 i na zewnątrz żelazny płaskownik z OBI (czyli stal nieznana ale ponoć dobrze się zgrzewa).
Zepsułam ten pakiet we wrześniu i nie zabiorę się do niego pewnie jeszcze z kilka miesięcy, czy mam go już wyrzucić, czy według Waszego doświadczenia można jeszcze próbować go zgrzać.
Z innej beczki. Czytałam, że VikingArt moczy pakiety przed grzaniem w oleju roślinnym, a Shurap z YT w nafcie. To chyba nie jest częsta metoda (tylko w tych dwóch przypadkach coś takiego widziałam). Stosuje się ją zawsze przy zgrzewaniu czy tylko przy "ciężkich"/nieoczyszczonych jak ten mój przypadkach.
Zepsułam ten pakiet we wrześniu i nie zabiorę się do niego pewnie jeszcze z kilka miesięcy, czy mam go już wyrzucić, czy według Waszego doświadczenia można jeszcze próbować go zgrzać.
Z innej beczki. Czytałam, że VikingArt moczy pakiety przed grzaniem w oleju roślinnym, a Shurap z YT w nafcie. To chyba nie jest częsta metoda (tylko w tych dwóch przypadkach coś takiego widziałam). Stosuje się ją zawsze przy zgrzewaniu czy tylko przy "ciężkich"/nieoczyszczonych jak ten mój przypadkach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Dracorian
- forumoholik
- Posty: 1967
- Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]
Re: Zgrzewanie
Pewnie na upartego coś by się dało ale ja bym wywalił i zaczął od nowa.Cieniutki ten pakiecik.
Co do oleju można lub nie ...nie wszyscy go używają a zgrzewa im się.
Ja tam od jakiegoś czasu na próbę zacząłem używać oleju.
Co do oleju można lub nie ...nie wszyscy go używają a zgrzewa im się.
Ja tam od jakiegoś czasu na próbę zacząłem używać oleju.
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6499
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Zgrzewanie
Olej stosuje się na czyste powierzchnie by niedopuścić do ich utlenienia.
Kontakt 517355290
Re: Zgrzewanie
Dzięki za podpowiedzi.
- Dracorian
- forumoholik
- Posty: 1967
- Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]
Re: Zgrzewanie
I ja muszę poprosić o radę,bo pomysły mi się już skończyły.
3 raz zgrzewam pakiet NCV1 z NC6
Za pierwszym razem zgrzało się świetnie,ale przetrzymałem zbyt długo w palenisku potem i się pakiet sypnął.
2 pakiet szedł opornie i strasznie dziwnie się niedogrzał bo jest rysa do połowy a potem zgrzany materiał (ostatnie zdjęcie).
A dziś wydawało się że wszystko będzie ok,złożyłem pakiet na pół i wydawało mi się że zgrzałem,bo rozkułem już na płaskownik i wtedy nagle rozmnożył się na 2 części
Przed zgrzewaniem wszystkie części które ze sobą się stykały wyszlifowałem.Po zespawaniu pakietu włożyłem go do oleju roślinnego,podgrzałem zasypałem boraksem i młotkiem dopasowałem do siebie pakiet.Potem w ogień i lekko młotkiem na początku zgrzałem a potem kolejne razy już mocniej.
Temperaturę starałem się osiągnąć jak najwyższą.Czasem metal z lekka iskrzył już nawet a mimo to lipa
Ma ktoś pomysł co mogło pójść źle bo ja już nie wiem .W poniedziałek spróbuję po raz 4.
3 raz zgrzewam pakiet NCV1 z NC6
Za pierwszym razem zgrzało się świetnie,ale przetrzymałem zbyt długo w palenisku potem i się pakiet sypnął.
2 pakiet szedł opornie i strasznie dziwnie się niedogrzał bo jest rysa do połowy a potem zgrzany materiał (ostatnie zdjęcie).
A dziś wydawało się że wszystko będzie ok,złożyłem pakiet na pół i wydawało mi się że zgrzałem,bo rozkułem już na płaskownik i wtedy nagle rozmnożył się na 2 części
Przed zgrzewaniem wszystkie części które ze sobą się stykały wyszlifowałem.Po zespawaniu pakietu włożyłem go do oleju roślinnego,podgrzałem zasypałem boraksem i młotkiem dopasowałem do siebie pakiet.Potem w ogień i lekko młotkiem na początku zgrzałem a potem kolejne razy już mocniej.
Temperaturę starałem się osiągnąć jak najwyższą.Czasem metal z lekka iskrzył już nawet a mimo to lipa
Ma ktoś pomysł co mogło pójść źle bo ja już nie wiem .W poniedziałek spróbuję po raz 4.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6499
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Zgrzewanie
Zagrzej i zostaw w palenisku do ostygnięcia. Potem jeszcze raz oszlifuj spróbuj zgrzać. Nie męcz zbyt długo bo znowu zaczną się kwiatki. Przed kolejnym złożeniem pakietu powtórz zabieg wyżarzania. Rozrasta Ci po prostu ziarno i rozwarstwia się. Nie przegrzewaj.
Kontakt 517355290
- Dracorian
- forumoholik
- Posty: 1967
- Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]
Re: Zgrzewanie
Cenna myśl panie Januszu dziękuję
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz
- Dracorian
- forumoholik
- Posty: 1967
- Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]
Re: Zgrzewanie
Tutaj jeszcze wrzucę przełom.
Już teraz na 100% pewien nie jestem co jest czym,ale idąc w kolejności to NC6 jest zaznaczona na czerwono a NCV1 na niebiesko.
NC6 ma faktycznie jakby dość spore to ziarno.
Przełom mnie cieszy,bo nic się od siebie nie oderwało czyli reszta warst jest zgrzana raczej porządnie.
Poza tym kruchy jest ten pakiet.
Pękł bez prawie żadnego odgięcia się co też chyba jest spowodowane sporym ziarnem.
Już teraz na 100% pewien nie jestem co jest czym,ale idąc w kolejności to NC6 jest zaznaczona na czerwono a NCV1 na niebiesko.
NC6 ma faktycznie jakby dość spore to ziarno.
Przełom mnie cieszy,bo nic się od siebie nie oderwało czyli reszta warst jest zgrzana raczej porządnie.
Poza tym kruchy jest ten pakiet.
Pękł bez prawie żadnego odgięcia się co też chyba jest spowodowane sporym ziarnem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz
Re: Zgrzewanie
W tym miejscu warto przypomnieć pracę dyplomową Pawła Stuglika na temat miecza samurajskiego:
http://www.researchgate.net/publication ... cza_katana
Praca prawdopodobnie znana na forum ale nie zaszkodzi przypomnieć
;
http://www.researchgate.net/publication ... cza_katana
Praca prawdopodobnie znana na forum ale nie zaszkodzi przypomnieć
;
Re: Zgrzewanie
Ja nie znałem a z przyjemnością poczytam. Dzięki!
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 15 mar 2024, 17:04
- Lokalizacja: Polska
Re: Zgrzewanie
Witam Szanowne Grono,
Jestem nowym uzytkownikiem forum. Mimo ze ze stala mam doczynienia na codzien, ukonczylem mechanike na polibudzie, spawam od lat, to Wasza wiedza z tego co czytam jest nieoceniona. Chcialbym sluzyc swoja wiedza i czerpac z Waszej.
Z racji tematu zgrzewanie, odkopalem stare notatki aby zgrzac ze soba 316L. Niezle poszlo, bo za 4 razem wg przepisu udalo sie. Dwa kawalki szlifowane, odtluszczone, zaspawane drutem 316L, piec do 1300 i na dwa razy w prasie sie polaczyly.
Ale mysle nad zgrzaniem w pakiecie z 316L stali nc11lv. O tym niestety za duzo informacji nie znalazlem. Chcialbym poznac Wasze opinie. Nie chce isc metoda prob i bledow bo nc11 do tanich nie nalezy. Stale hartuja sie w zblizonych temperaturach stad pomysl.
Macie jakies wskazowki? 316 zgrzewalem bez boraksu, czy tutaj tez unikac go? Zastosowac cos pomiedzy warstwy dla lepszej zgrzewalnosci?
Z gory dziekuje za Wasza pomoc!
Jestem nowym uzytkownikiem forum. Mimo ze ze stala mam doczynienia na codzien, ukonczylem mechanike na polibudzie, spawam od lat, to Wasza wiedza z tego co czytam jest nieoceniona. Chcialbym sluzyc swoja wiedza i czerpac z Waszej.
Z racji tematu zgrzewanie, odkopalem stare notatki aby zgrzac ze soba 316L. Niezle poszlo, bo za 4 razem wg przepisu udalo sie. Dwa kawalki szlifowane, odtluszczone, zaspawane drutem 316L, piec do 1300 i na dwa razy w prasie sie polaczyly.
Ale mysle nad zgrzaniem w pakiecie z 316L stali nc11lv. O tym niestety za duzo informacji nie znalazlem. Chcialbym poznac Wasze opinie. Nie chce isc metoda prob i bledow bo nc11 do tanich nie nalezy. Stale hartuja sie w zblizonych temperaturach stad pomysl.
Macie jakies wskazowki? 316 zgrzewalem bez boraksu, czy tutaj tez unikac go? Zastosowac cos pomiedzy warstwy dla lepszej zgrzewalnosci?
Z gory dziekuje za Wasza pomoc!