cynkowanie ogniowe
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Pytam z ciekawości bo nigdy mi się nie zdarzyło że powierzchnia nieocynkowana miała więcej niż 1cm2 ale i to sie sporadycznie zdarza, wtedy widzę że podmalowali to farbą
Spray nie w kolorze cynku tylko ocynk w sprayu, ja takie coś w ocynkowi dostałem
Ewentualnie Lowicyn w odpowiednim kolorze...
Spray nie w kolorze cynku tylko ocynk w sprayu, ja takie coś w ocynkowi dostałem
Ewentualnie Lowicyn w odpowiednim kolorze...
Młodości nie kupisz, ani nie sprzedasz
do tej pory nie było tak karygodnego błędu by reklamować. Oczywiście mogą to ponownie wytrawić i znowu ocynkować, ale jak sądzę nie każda cynkownia jest do tego przygotowana. Tam gdzie cynkujemy jest specjalna wanna w której wytrawiają z ocynku jeśli coś poszło nie tak.Marcin pisze:harlem reklamowałeś już coś takiego? Ciekawy jestem co oni z tym mogą zrobić? Żeby ocynkować drugi raz chyba trzeba to wypiaskować? Czy kwas wytrawi ocynk? Albo może nie wezmą kasy za zj*banie cynkowanie? W co wątpię...
(jaki piękny post 666 ];-> )
wszedzie jest , nazywa się rozcynkowanie i jest normalną sprawą cynkowanie 2 a nawet 3 razy , taka technologia , natomiast popiół moze być spowodowany zanieczyszczeniami materiału , farba , tłuszcze , lub wypływające podczas cynkowania popioły z otworów technologicznych , nie ma sie co brandzliwać listkówka 40' i tam gdzie sie porzedziera, cynk spray ,
hoć ostatnio poprawiam podkładem cynkor1 ,bo UWAGA niektóre cynk spraye gryzą się z farbami epoksydowymi lub nawet z popularnym Lowicynem , ostatnio miałem problem z takim gryzieniem który mnie kosztował ok 1000 zł więc przestrzegam
hoć ostatnio poprawiam podkładem cynkor1 ,bo UWAGA niektóre cynk spraye gryzą się z farbami epoksydowymi lub nawet z popularnym Lowicynem , ostatnio miałem problem z takim gryzieniem który mnie kosztował ok 1000 zł więc przestrzegam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cynkownie zalecają unikania nakładania na siebie materiałów, ale przy pracach stricte kowalskich trudno tego uniknąć (nitowanie, opaski itp) i wiadomo że cynk nie dotrze a jedynie ,,pozalewa" łączenia. I teraz pytanie: czy z czasem mogę się spodziewać rdzawych zacieków, jak to wygląda po waszych doświadczeniach?
A jak ma sie u Was sprawa z geometria rzeczy po cynkowaniu?Wiedzialem, ze, przy cynkowaniu, wysokiej temperaturze elementy moga sie pokrecic, uwalniaja sie naprezania wewnetrzne. Ale nie wiedzialem, ze az tak dopoki nie odebralem dzisiaj bramy. Wszystko bylo juz wczesniej spasowane, elegancko zamontowane, tylko na ocynk czekalo. Bez zadnego tam prostowania na chama, a teraz pieknie jedna polowke wykrecilo na zewnatrz druga do wewntarz. Ciagam to, ciagam i w ogole nie chce sie odprostowac.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 kwie 2015, 16:42
- Lokalizacja: Kraków
Ja jak mam coś do ocynkowania to korzystam z usług firmy Victus. Tania i solidna firma. Nigdy nie było żadnego problemu z ocynkiem wszystko się dobrze trzyma więc jak ktoś potrzebuje dobrego zakładu to polecam!
http://victus.info.pl/cynkowanie/
http://victus.info.pl/cynkowanie/
Jolo nie wiem jaku ciebie ale u nas pytaja, czy ocynk bedzie malowany proszkowo ,czy nie.jolo pisze:wszedzie jest , nazywa się rozcynkowanie i jest normalną sprawą cynkowanie 2 a nawet 3 razy , taka technologia , natomiast popiół moze być spowodowany zanieczyszczeniami materiału , farba , tłuszcze , lub wypływające podczas cynkowania popioły z otworów technologicznych , nie ma sie co brandzliwać listkówka 40' i tam gdzie sie porzedziera, cynk spray ,
hoć ostatnio poprawiam podkładem cynkor1 ,bo UWAGA niektóre cynk spraye gryzą się z farbami epoksydowymi lub nawet z popularnym Lowicynem , ostatnio miałem problem z takim gryzieniem który mnie kosztował ok 1000 zł więc przestrzegam
Kolego te zacieki to jest rdza,tylko topnik substancja w której jest materiał zanurzany przed cynkiem.Peter pisze:Cynkownie zalecają unikania nakładania na siebie materiałów, ale przy pracach stricte kowalskich trudno tego uniknąć (nitowanie, opaski itp) i wiadomo że cynk nie dotrze a jedynie ,,pozalewa" łączenia. I teraz pytanie: czy z czasem mogę się spodziewać rdzawych zacieków, jak to wygląda po waszych doświadczeniach?
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Wszystko dobrze jak cynkujemy proste nieskomplikowane kształty. Dzisiaj zawiozłem do ocynku latarnie. Najpierw było och i ach, a potem zaczęli wyciągać armaty i wytaczać argumenty co może się popsuć, a sama wanna z płynnym cynkiem będzie wyglądała jak pierwsza linia frontu. Pożyjemy, zobaczymy
Kontakt 517355290
Kiedyś przez taki ocynk miałem naruszoną reputację jako wykonawca.Robiłem bramę skrzydłową i obramowanie ramy składałem jedna na drugiej były identyczne.Wypełnienie było jako motyw drzewa gałęzie z rury gięte na zimno.Okazało się ,że jedno skrzydło pociągło mi o 1,5 cm na ramie i przy słupkach było to widoczne.Do tego przytrafił mi się rejonowy ślusarz,który wypowiedział sie ,że to nie prawda ,tylko ja źle to poskładałem.Udałem sie w cynkowni do kierownika produkcji i wyjaśnił mi cały proces jaki zachodzi przy cynkowaniu.Wszystkie gięte profile ,rurki blachy sa bardzo podatne na zniekształcenia podczas ocynku ze względu na naprężenia podczas zmiany temperatur.Ostatnio opowiadał ,że nawet blachę 5mm tak pofalowało,że odbiegało to od norm.Dla tego dobrze jest wspomnieć ,aby takie elementy po cynkowaniu nie chłodzić wodą ,tylko zostawić niech wystygnie samoistnie.Cały cykl cynkowania zachodzi przy temperaturze 476 stopni więc konstrukcję przy takiej temperaturze potrafią się rozjechać i nie zawsze powracają na swoje miejsce.W tamtym roku miałem podobna sytuacje ,że musiałem do bramy cynkowanej dołożyć 1200 zł bo mi ja powykręcało,taki pechozol bo brama ma chodzić na automacie a tu taki banan ,że głowa boli ani listw się nie spasuje -gdzie już nie wspomnę o jakim kogokolwiek wyglądzie.
ja ostatnio pierwszy raz korzystałem z usługi cynkowania ogniowego. Prosty płot + brama dwuskrzydłowa (tralki z profila 20x20x2 połączone z dwóch stron płaskownikami 30x4). Obawiałem się właśnie o prostość konstrukcji po cynkowaniu, ale ku mojemu zdziwieniu nic nie pokrzywiło. Jedyne co zauważyłem to jakby spawy "spuchły". Były wyszlifowane, a po cynkowaniu trochę odstawały.