Palnik propan+tlen
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Palnik propan+tlen
Hhmmmm......
Toć to zgłupieć idzie.....NO ale żem się pytał, to odpowiedzi dostałem...
Qmar robi dokładnie tak samo jak w instrukcji jest napisane...
Toć to zgłupieć idzie.....NO ale żem się pytał, to odpowiedzi dostałem...
Qmar robi dokładnie tak samo jak w instrukcji jest napisane...
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Palnik propan+tlen
Ja mam jakiś *ujowy palnik shermana za paredziesiat złotych, i u mnie gaz miesza sie juz gdzies w palniku i wychodzi jedną rurką i do dyszy
Jeszcze nie wybuchłem (odpukać) więc raczej źle nie robię
Jeszcze nie wybuchłem (odpukać) więc raczej źle nie robię
What man is a man who does not make the world better?
Re: Palnik propan+tlen
Aries jeszcze raz ,Qmar robi wszystko odwrotnie
Re: Palnik propan+tlen
I dalej wiem tyle co nic.....ale dzięki za odzew.
Też mam palnik Schermana.
Ale teraz inny problem. Wszystko sobie ładnie podłączyłem, odkręcam tlen i słyszę psssssssss .
Po dokładnych oględzinach okazało się, że króciec na bubli jest uszkodzony (butla miała oryginalną folią na zaworze gdy kupowałem). I teraz nie wiem co dalej.... Czy jest jakiś sposób na uszczelnienie tego? Nie mam odwagi na jakieś kombinacje alpejskie bo to jednak sprężony tlen... Co radzicie?
Też mam palnik Schermana.
Ale teraz inny problem. Wszystko sobie ładnie podłączyłem, odkręcam tlen i słyszę psssssssss .
Po dokładnych oględzinach okazało się, że króciec na bubli jest uszkodzony (butla miała oryginalną folią na zaworze gdy kupowałem). I teraz nie wiem co dalej.... Czy jest jakiś sposób na uszczelnienie tego? Nie mam odwagi na jakieś kombinacje alpejskie bo to jednak sprężony tlen... Co radzicie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Palnik propan+tlen
Najlepiej wymienić butlę bo jest uszkodzona miałem to nie raz
Re: Palnik propan+tlen
I dalej wiem tyle co nic.....ale dzięki za odzew.
Aries nie nasza wina
Aries nie nasza wina
Re: Palnik propan+tlen
mi też często tlen spierdziela na łączeniu butli i reduktora, kombinowałem z uszczelkami, oringami itd
założyłem w końcu jakiś teflonowy czy inny taki z dziwnego tworzywa i bardzo mocno dużym kluczem dokręcam do butli i nic nie spierdziela
założyłem w końcu jakiś teflonowy czy inny taki z dziwnego tworzywa i bardzo mocno dużym kluczem dokręcam do butli i nic nie spierdziela
What man is a man who does not make the world better?
Re: Palnik propan+tlen
Podłóż teflonową uszczelkę, tylko nie smaruj żadnym uszczelniaczem, jak nie pomoże to wymień u dostawcy.
Re: Palnik propan+tlen
Ponieważ palnik widziałem w swoimi życiu raptem kilka razy, a to "coś do oszczędzania" nigdy.
To może komuś innemu "takiemu jak ja" przyda się taki oto "zagramaniczny film"
https://youtu.be/HdO_zo1I_Sw
To może komuś innemu "takiemu jak ja" przyda się taki oto "zagramaniczny film"
https://youtu.be/HdO_zo1I_Sw
Re: Palnik propan+tlen
A tak, przeglądając filmik, przypomniała mi się ważna kwestia. Oszczędzacz do palnika jest inny dla tlen-propan i acetylen-tlen. Taki dla propan-tlen trudno znaleźć i dostać w Polsce ale się da. Jakby ktoś chciał to pisać, podpowiem skąd.
What man is a man who does not make the world better?
Re: Palnik propan+tlen
filmik fajny - kolesia czasmi oglądm bo opowiada całkiem ciekawie i sensownieleonzlasu pisze: ↑10 maja 2019, 06:39Ponieważ palnik widziałem w swoimi życiu raptem kilka razy, a to "coś do oszczędzania" nigdy.
To może komuś innemu "takiemu jak ja" przyda się taki oto "zagramaniczny film"
https://youtu.be/HdO_zo1I_Sw
ale do rzeczy - w złotnictwie - funkcjonuje tzw. "wieczny płomyk" - co to jest ? - ano podobnie jak na filmie jest końcówka z palącego się zestawu - tak w złotnictwie taki wieczny płomyk rozwiązany jest poprzez bardzo cienką rurkę podpiętą w palniku do przewodu gazowego (propan-butan) - pali się toto non stop (minimalny płomyczek jak w zapalniczce, jak podkręca się kurki to palnik się załączą
w złotnictwie oczywiście taka regulacja ma ogromne zalety - ale widzie takie zalety również w tym zestawie z filmu
kolejna sprawa - szybkozłączki do węży - znam podobne z rozwiązań szpitalnych - ale samy system rozprowadzenia gazu (rury) nie jest nowym patentem (nawet w PRL na zakładach takie rozwiązania były (centralny magazyn z baterią butli, reduktorami i zabezpieczeniami - a na zakładzie tylko rury stalowe z podpiętymi wężami (bez szybkozłączek) - wpięcie na stałe z zaciskami)
generalnie bardzo dobra opcja, w ramach organizacji miejsca pracy i podnoszenia bezpieczeństwa (rozdział butli od strefy gdzie się operuje żywym ogniem) przy okazji duża wygoda, choć system wymaga przemyślenia i nakładów finansowych - co w naszych realiach jak zawsze jest problemem
Re: Palnik propan+tlen
Qmar dawaj namiary na jeden i drugi
Re: Palnik propan+tlen
Uszczelniłem....
Zrobiłem uszczelkę z taśmy teflonowej. Zadziałało.
Co do kolejności zapalanie/gaszenie, to robię tak jak
radziliście .
Pierwszy raz mam do czynienia z takim palnikiem ale jestem zadowolony. Końcówkę (jakieś 3 cm) prętami fi16 zagrzałem do czerwoności w około 30 sekund.
Zrobiłem uszczelkę z taśmy teflonowej. Zadziałało.
Co do kolejności zapalanie/gaszenie, to robię tak jak
radziliście .
Pierwszy raz mam do czynienia z takim palnikiem ale jestem zadowolony. Końcówkę (jakieś 3 cm) prętami fi16 zagrzałem do czerwoności w około 30 sekund.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3858
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Palnik propan+tlen
Masz bezpieczniki? To istotny temat żeby je mieć tuż za palnikiem. Koszt pomijalny a święty spokój.