moje wyroby

Hełmy, zbroje itp.

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Barteko
Posty: 26
Rejestracja: 05 sie 2011, 14:57
Lokalizacja: Łubianka/k. Torunia
Kontakt:

moje wyroby

Post autor: Barteko » 08 sie 2011, 09:56

jestem początkujący w tej dziedzinie staram sie żeby mój sprzęt byl historyczny, ale każdy o tym wie że nie zawsze to wychodzi :)
Tak jak obiecałem w dziale :"przedstaw się" wstawiam fotki moich produkcji
Na pierwszy rzut naramieniki łezki
http://imageshack.us/photo/my-images/844/dscn3735s.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/843/dscn3734r.jpg/

Będą jeszcze uda zbrojnikowe, ktore w tej chwili są tłoczone we wzorki żeby nada im troszkę ładności, rękawice ala-wisby, nałokietniki, kirys kryty

Są jeszcze nałokietniki , miski klepałem ja na zimno z blachy 1,5mm ST3 a tarczki dostałem od kogoś :D sam nie pamiętam od kogo :
http://imageshack.us/photo/my-images/148/dscn37402.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/89/dscn37412.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/801/dscn37423.jpg/

mysle że lokcie są duzo ładniejsze od łezek bo nie mają wżerów , łezki je posiadają by byly klepane z bardzo starej blachy znalezionej w warsztacie dziadka
Ostatnio zmieniony 03 lut 2012, 15:42 przez Barteko, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sdr3
Posty: 237
Rejestracja: 28 kwie 2011, 21:51
Lokalizacja: Budziarze

Post autor: sdr3 » 09 sie 2011, 12:15

ale łezki dzięki wżerom są za to bardziej historyczne ;)

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Post autor: krzysieklup » 09 sie 2011, 12:20

Wykonanie ładne , osobiście czekam na kirys kryty :D

Barteko
Posty: 26
Rejestracja: 05 sie 2011, 14:57
Lokalizacja: Łubianka/k. Torunia
Kontakt:

Post autor: Barteko » 09 sie 2011, 18:57

kirys kryty bedzie w nastepnym tygodniu bo został u kumpla :)
a dzisiaj dostałem palnik i co ja sie nadenerwowałem przy kuciu kolanek to głowa mała. Oglądałem wielokrotnie filmik Erica Dube na którym kuje łokieć i on ma taką fajną kształtkę do kucia własnie łokci/kolan może mi ktoś powiedziec co to takiego jest ? ja próbowałem na kuli fi 8cm i nic mi z tego nie wyszło, wiem ze blaszkę trzeba trzymac pod odpowiednim kątem i trzeba mieć odpowiedni młotek no i własnie co to za młotek ?

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Post autor: krzysieklup » 09 sie 2011, 19:07

Młotek szewski , albo blacharski oba dobre do raisingu .

Awatar użytkownika
EO
Posty: 159
Rejestracja: 26 lut 2010, 12:02
Lokalizacja: W-wa

Post autor: EO » 09 sie 2011, 21:01

Szewski do raisingu? Moim zdaniem trochę to bez sensu, on się nadaje do wybijania obłości od środka ze względu na dużą, soczewkowatą powierzchnię. Przy raisingu, gdzie istotne jest miejsce uderzenia, lepsze są młotki o małej powierzchni obucha. Bardzo wielu płatnerzy używa płaskich, poprzecznych, o profilu "rekin młot", że tak powiem, chociaż sprawdzają się również zwykłe ślusarskie, lekko oszlifowane dla usunięcia kantów. Co do "młotka blacharskiego" - to pojęcie bardzo szerokie, młotków blacharskich jest co najmniej kilka typów i każdy służy do czegoś innego.

Łokcie/kolana spokojnie da się zrobić na kuli, fi8cm jest dobra, chociaż osobiście wolę większą, 11cm. Żeby wyciągnąć ostry czubek trzeba mieć jakiś rożek - dwuróg, róg kowadła albo rożek kowalski. Wystarczy machnąć sam czubek, potem już można na kuli, tylko trzeba na kowadle ładnie wyrównać od środka "fazę przejściową" z jednej kształtki na drugą...

Awatar użytkownika
Maleus
Posty: 423
Rejestracja: 02 sty 2010, 11:47
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:

Post autor: Maleus » 09 sie 2011, 21:05

krzysieklup pisze:Młotek szewski , albo blacharski oba dobre do raisingu .
Przykro mi, te młotki nie nadają się do raisingu.

Najlepszy jest młotek ślusarski, trochę wprawy i jest super.

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Post autor: krzysieklup » 09 sie 2011, 21:19

Mi 3 panele w normanie szewskim szły dobrze .
Raising na gorąco , grzane w palenisku na koksie.

Awatar użytkownika
Maleus
Posty: 423
Rejestracja: 02 sty 2010, 11:47
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:

Post autor: Maleus » 09 sie 2011, 22:20

krzysieklup pisze:Mi 3 panele w normanie szewskim szły dobrze .
Raising na gorąco , grzane w palenisku na koksie.
A z czwartym panelem co? Z tego co wiem, normany mają 4 panele :)
Młotki szewskie z reguły są bardzo lekkie i kształt obucha nijak nie jest odpowiedni do raisingowania. Ale różne ludzie mają techniki, wrzuć fotki paneli i młotka jakim klepałeś :)

Do autora tematu: wykończenie łezek mnie się podoba, to taka prawdziwie średniowieczna powierzchnia :)

Barteko
Posty: 26
Rejestracja: 05 sie 2011, 14:57
Lokalizacja: Łubianka/k. Torunia
Kontakt:

Post autor: Barteko » 09 sie 2011, 22:22

Dziękuje Maleusie to moje pierwsze łezki i na pewno nie ostatnie, bo klepało się je bardzo przyjemnie ;)
Co do młotków mam młotek szewski, blacharski, dekarski i pare ślusarskich jutro bede próbowal jeszcze raz kuć te kolanka, a jeśli ślusarski to którą stroną uderzać ? dziobem czy tą druga ?

Awatar użytkownika
Maleus
Posty: 423
Rejestracja: 02 sty 2010, 11:47
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:

Post autor: Maleus » 09 sie 2011, 22:44

Zdecydowanie tą drugą stroną;) Zastosuj się tylko do wskazówek udzielonych przez kol. EO - czyli lekkie zeszlifowanie krawędzi, żeby nie kaleczyć blachy. Cała reszta przyjdzie wraz z doświadczeniem. Ważne jest też dobranie masy młotka. Za ciężki szybko zmęczy rękę, za lekki nie będzie dobrze profilować. Dla mnie odpowiedni jest w tej chwili młotek o wadze 700 gram. Ale nie sugeruj się tym w żaden sposób, sam dobierzesz właściwą wagę metodą prób i błędów :) Najważniejsze jest opanowanie techniki podstawowej, czyli uzyskiwania pożądanego kształtu blachy poprzez konkretne uderzenia, z czasem nauczysz się "sterować" grubością blachy. Są na forum bardzo kompetentne w tym temacie osoby - ja jestem tylko samoukiem więc niewiele mogę doradzać. Dokładnie czytaj, a będziesz wiedział czyje rady są cenne - jest ich na forum bardzo, bardzo dużo ;)

Barteko
Posty: 26
Rejestracja: 05 sie 2011, 14:57
Lokalizacja: Łubianka/k. Torunia
Kontakt:

Post autor: Barteko » 11 sie 2011, 16:57

Są i nogi zbrojnikowe:
http://imageshack.us/photo/my-images/220/nugi.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/32/nogiy.jpg/

Skóra 3mm wołowa, blaszki 50HF hartowane 1mm(zakupione na allegro) , nitowane papiakami, sprzączki robilem sam nie zadne mroczne od trokow wojskowych. Całość oprócz tłoczeń wykonałem ja, tłoczenia mój kumpel
lepsze fotki bedą w następnym tygodniu
Co wy o nich myślicie ?

Barteko
Posty: 26
Rejestracja: 05 sie 2011, 14:57
Lokalizacja: Łubianka/k. Torunia
Kontakt:

Post autor: Barteko » 15 sie 2011, 21:08


Awatar użytkownika
EO
Posty: 159
Rejestracja: 26 lut 2010, 12:02
Lokalizacja: W-wa

Post autor: EO » 15 sie 2011, 23:08

Hmmm... Ale blachy wypadałoby trochę wyoblić, nie tylko wygiąć w jednej płaszczyźnie...

Barteko
Posty: 26
Rejestracja: 05 sie 2011, 14:57
Lokalizacja: Łubianka/k. Torunia
Kontakt:

Post autor: Barteko » 16 sie 2011, 08:53

tak wiem ale kirys by robiony w maju i nie małem jeszcze odpowiednich narzędzi :(

ODPOWIEDZ

Wróć do „ PŁATNERSTWO - armorer's trade”