Twarde lutowanie stali

MAG, TIG, PLAZMA, LASER

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Radomir
Posty: 30
Rejestracja: 26 cze 2023, 22:09
Lokalizacja: Gorzów

Twarde lutowanie stali

Post autor: Radomir » 27 paź 2024, 18:08

Cześć, przerabiał ktoś lutowanie stali przy pomocy miedzi?
Zastanawiam się, czy powinienem użyć dedykowanych topników i spoiw, czy mogę spróbować np żyłą z kabla miedzianego i boraksem?

Zapomniałem dodać, że chciałbym, żeby lut później wytrzymał 880 stopni celsujsza.

miedziak
Posty: 53
Rejestracja: 12 maja 2021, 23:31
Lokalizacja: Poznań

Re: Twarde lutowanie stali

Post autor: miedziak » 27 paź 2024, 21:28

Ja słyszałem że się lutuje mosiądzem, ale zrób próbę na kawałkach złomu, i się podziel rezultatami.

Awatar użytkownika
Radomir
Posty: 30
Rejestracja: 26 cze 2023, 22:09
Lokalizacja: Gorzów

Re: Twarde lutowanie stali

Post autor: Radomir » 27 paź 2024, 22:06

Lutować można wszystkim "kolorowym" od cyny po złoto, zależy czego wymaga dane zastosowanie.
Mosiądz topi się w 850 celsjuszy, a stal którą będę lutował wymaga 880 do hartowania. Wszystko sprowadza się do tego, żeby lut przy hartowaniu nie puścił.

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4311
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Twarde lutowanie stali

Post autor: Bodar » 02 lis 2024, 08:57

Nie wiem co robisz i jaki jest sens lutowania stali zamiast jej pospawania gdy później będziesz obrabiać ją w temperaturach skrajnych dla lutu z metali kolorowych.

Awatar użytkownika
Radomir
Posty: 30
Rejestracja: 26 cze 2023, 22:09
Lokalizacja: Gorzów

Re: Twarde lutowanie stali

Post autor: Radomir » 02 lis 2024, 21:48

Kuję sześciopiór i chciałbym go zrobić zgodnie ze sztuką. Z tego co udało mi się wyczytać i znaleźć, istniały buławy w których pióra były wykonane ze stali węglowej i zlutowane z tanśzym na owe czasy materiałem i tą drogą chcę pójść. Byłý lutowane miedzią. Mam już wykuty trzon ze zwykłego "czarnucha" (s235) i pióra wykute z królowej stali (50HF). Tutaj dochodzimy do sedna - w XVI w. nie mieli spawarek ;-)

Najlepsze rezultaty z hartowaniem 50HF miałem przy temperaturze 850-880 stopni, tylko lut miedziany to wytrzyma.

Właściwie to mogłem od razu napisać, co chcę zrobić.

Alternatywnie mogę hartować przed lutowaniem.
Generalnie to już kupiłem spoiwa z brązu i miedzi oraz topnik, ale wszystkie mają zalecaną temperaturę poniżej temp hartowania.
Mam też żyłę wyprutą z kabla i boraks.
W przyszły weekend będę lutował próbki z jakichś blaszek żeby w ogóle poznać temat. Nigdy takiego lutowania nie uprawiałem jeszcze.

miedziak
Posty: 53
Rejestracja: 12 maja 2021, 23:31
Lokalizacja: Poznań

Re: Twarde lutowanie stali

Post autor: miedziak » 03 lis 2024, 05:07

Spróbuj na próbę zahartować jedną blaszkę testową, owiń koniec roboczy w mokrą szmatką albo oblep ciastem z mąki i przylutuj na próbę do czegoś. Może tą drogą?

ODPOWIEDZ

Wróć do „CIĘCIE I SPAWANIE - cutting and welding”