Zakątek Oshizuki

Oshizuka · Post autor: **Oshizuka** » 13 lut 2015, 01:52

Warsztat po zgrubnym zrobieniu trzech rękojeści

Qmar · Post autor: **Qmar** » 13 lut 2015, 07:28

olaboga :O a ja to biorę ośniczek (który sam sobie wykułem

) obrabiam nim drewno jak chce a później poprawiam pilnikiem na gładko i papierem wykańczam - troche wiórów z drewna a pyłu nieznaczna ilość

Oshizuka · Post autor: **Oshizuka** » 13 lut 2015, 09:12

Hah. Qmar jakbys przyjzal sie na moje imadlo to bys wiedzial dlaczego srednio mam mozliwosc uzywania pilnika xP niestety narazie nie moge go lepiej przymocowac ; (

Naegling · Post autor: **Naegling** » 13 lut 2015, 09:15

Trzeba było na zwykły ścisk stolarski podłożyć coś pod ostrze zabezpieczone wcześniej np jakimś materiałem.
Co ta taśmówka taka oblepiona?

graffic · Post autor: **graffic** » 13 lut 2015, 19:38

Oshizuka,

no ja w warsztacie płytek nie mam

hahaha

a swoją droga - jakiś odciąg by się przydał do szlifierki - i problemu by nie było - a tak wszystko zajeb...ne

ja preferuje - tarnik na początek - szybko i bezboleśnie - później pilniki z drobniejszymi nacięciami... robota naprawdę szybka i nie ma tyle syfu (ot kupka trocin)

Oshizuka · Post autor: **Oshizuka** » 14 lut 2015, 11:55

tarnik jest dobry jak imadło jest stabilne a nie przymocowane "na slowo honoru"

Mam małe pole manewru w tej "piwnicy" i jak tylko przyjdzie cieplejszy okres to stawiam sobie małego blaszaka i tam juz to lepiej zorganizuje.

Co do odciągu to myślałem nad konstrukcją czegoś w rodzaju odkurzacza. Skrzynka z wiatraczkiem odśrodkowym w środku z wylotem do worka odkurzaczowego. Cicho chodzi i chyba by spełniało swoje zadanie. Mam taki wiatrak jak do wentylacji

Qmar · Post autor: **Qmar** » 15 lut 2015, 09:10

no to chyba, że tak ale imadło porządnie przymocowane to podstawa

w takim razie mam tylko nadzieję, że masz jakąś porządną maskę przeciwpyłową

Oshizuka · Post autor: **Oshizuka** » 15 lut 2015, 11:07

Mam i uzywam chociaz broda mi się pod nia zaczyna nie miescic . Raz na początku mi sie zdarzylo pracowac bez maski to mialem potem "drewniany katar" czekam az ta wiosna przyjdzie to sie wszystko ruszy z warsztatem, odpyleniem, duzym imadlem, prasa hydrauliczna i piecykiem gazowym

Oshizuka · Post autor: **Oshizuka** » 22 lut 2015, 02:27

Przepraszam za post pod postem. Chciałem się pochwalić rolkami które znalazłem dzisiaj na złomie

Części do szlifierki już się powoli zbierają, ale i tak na pierwszym miejscu jest prasa!

Kupiłem silnik ostatnio, miał byc do tokarki do drewna ale po uruchomieniu go "no po prostu wariat" doczepic tylko śmigło i motolotnie można robić. Jest to silnik od pralki, chyba od automatu. Czy ktoś kto się zna może mi powiedzieć czy da się w inny sposób zmniejszyć obroty niż kupować falownik?

PS: Szukam uchwytu tokarskiego 100-160mm

egojack1 · Post autor: **egojack1** » 05 mar 2015, 22:18

Przeczytałem Twój temat. Widzę, że masz problem z pyłem, trocinami itd. O stanowisku do szlifowania w rozwiązaniu takim jakie narysowałeś zapomnij. Musiało by być w pełni szczelne i mieć wyciąganie jakąś wielką turbiną, generującą duże podciśnienie, które by łapało pył znad stanowiska.
Wyciągi, odciągi, owszem, ale najprościej kup sobie jakiś w miarę porządny i niedrogi odkurzacz warsztatowy, ssawkę umieszczaj w pobliżu źródła pyłu, pomoże przy trocinach i pyle drzewnym (ale nie można ciągnąć nic gorącego). Dobrze się też nadaje do opiłków metalowych. Ja mam np taki:

http://allegro.pl/odkurzacz-przemyslowy ... 83477.html

Poprawiłem, uszczelniłem, ciągnie jak smok.

Oshizuka · Post autor: **Oshizuka** » 06 mar 2015, 13:40

Zrobiłem już taki "odkurzacz" z desek, uszczelnilem ale niestety ma za mały ciąg bo wrzuciłem tam wiatrak "odśrodkowy" z wentylacji ^^ Cicho pracuje ten co polecasz? Nie chcę miec dodatkowego źródła hałasu bo i tak już muzyki nie słysze przy szlifowaniu ^^ Fajnie że tu trafiłeś, dużo można się dowiedzieć

egojack1 · Post autor: **egojack1** » 06 mar 2015, 13:55

Odkurzacz misi być idealnie szczelny, wtedy dobrze ciągnie, dlatego do tego co pokazałem podokładałem uszczelek na złączach, takich od okien. Z desek nie wypali...
Za cichy to on nie jest, uszy nie bolą ale wiadomo, wyć wyje. Przy szlifowaniu muzyki i tak nie słychać, a odkurzacze warsztatowe mają gniazdko, do którego podłącza się maszynę, a wtedy odkurzacz załącza się wraz z np szlifierką, a wyłącza się samoczynnie po 10s. A wtedy słychać muzę.

Oshizuka · Post autor: **Oshizuka** » 21 mar 2015, 20:50

Nabyłem takie cacko po myślę ze bardzo okazyjnej cenie a teraz pytanie!! Kto wie co to jest tzn jaki model itp bo nawet nie wiem do czego szukać DTRki bo kilka zeczy trzeba bedzie przerobić, wymienić

Post autor: **Kuba** » 21 mar 2015, 23:07

po co DTRka jak widac co i jak dziala to proste mechanizmy

są

Post autor: **Jacenty** » 22 mar 2015, 07:13

Kuba, Coś jakby miniaturka twojej.