Dzięki. Kupiłem dzisiaj rękawice. Z fartuchem się wstrzymam. Jeżeli chodzi o bitnie to dzisiaj sobie poprawiłem wysokość (wczoraj w ogóle nie miałem kuć, ale jak się tak ładnie rozpaliło to aż szkoda było tego nie wykorzystać

).
Jeżeli chodzi o kostkę, to chyba nie mam innego wyjścia. Wyłożę jakąś kostkę, której nie będzie szkoda. Wylewać nie będę, ponieważ to u moich rodziców robię, więc nie będę im na działce betonu wylewał

.
A to jest wyjście tymczasowe, bo kuźnie będę budował na swojej działce tak jak buduje ją MT 35 m2. No ale to za jakieś 1,5 roku lub nawet 2 lata

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi
