leonzlasu - moja kuźnia :-)
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)
Polecam poszukać w okolicy jakiegoś sklepu z częściami i maszynami rolniczymi typu Agroma. Tam mają zwykle różne ciekawe cuda. Może i sworzeń od jakiejś maszyny dobierzesz.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)
Redukcja luzu podkładkami z płaskownika może okazać się lepszym rozwiązaniem inż sworzeń wyższej klasy wytrzymałości.
Czy twardszy sworzeń tej średnicy nie zdeformuje z czasem otworu?
Czy twardszy sworzeń tej średnicy nie zdeformuje z czasem otworu?
Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)
W sumie to wszystko może się zdarzyć, tak to jest z samoróbkami
Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)
Dziękuję
Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)
Ja mam już mokrą całą brodę!
A zazdrość ma nie ma granic.
Jestem pewien, że doprowadzisz wszystkie niedoskonałości do perfekcji!
A zazdrość ma nie ma granic.
Jestem pewien, że doprowadzisz wszystkie niedoskonałości do perfekcji!
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)
Trochę zaległości
Na początku sierpnia z chlewika znikną etetnit Przez chwilę znów miałem kuźnię pod chmurką
https://youtu.be/p-d7W8CXzoI
Teraz dach zabezpieczony membraną dachową... Czekam za blachodachowką
Na początku sierpnia z chlewika znikną etetnit Przez chwilę znów miałem kuźnię pod chmurką
https://youtu.be/p-d7W8CXzoI
Teraz dach zabezpieczony membraną dachową... Czekam za blachodachowką
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)
Działaj szybko bo już jesienne deszcze nadchodzą
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)
Sam będziesz tą blachodachówkę kładł ?
Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)
Taka mała aktualizacja, choć niewiele się u mnie w kuźni dzieje
Jest już nowe pokrycie dachowe, podbitki i inne " upiększenia" czekają na cieplejsze miesiące. W międzyczasie znowu musiałem przeprosić się z propanem... Bo skończył się koks w mojej okolicy
Na szybko zrobiłem kolejny piec z tego co miałem w warsztacie. Taki oto smutny widok W miesiącach w których najbardziej doskwierała mi rwa kulszowa dorabiałem kowadełka i gadżety do mojej prasy... Prób i kucia było niewiele, ale o tym w mojej galerii
Jest już nowe pokrycie dachowe, podbitki i inne " upiększenia" czekają na cieplejsze miesiące. W międzyczasie znowu musiałem przeprosić się z propanem... Bo skończył się koks w mojej okolicy
Na szybko zrobiłem kolejny piec z tego co miałem w warsztacie. Taki oto smutny widok W miesiącach w których najbardziej doskwierała mi rwa kulszowa dorabiałem kowadełka i gadżety do mojej prasy... Prób i kucia było niewiele, ale o tym w mojej galerii
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.