Strona 24 z 26

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 13 cze 2020, 05:55
autor: BANAN
To teraz pomóż Sadurii przgnieść bułat w płaskownik :) we dwoje będzie dobrze szło. Jedna osoba jako operator dźwigni, gruga operuje na kowadłach.

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 13 cze 2020, 09:20
autor: leonzlasu
Dziękuję,
Sterowanie nożne bezwzględnie będzie...tak jest bardzo niewygodnie 😉
BANAN pisze:
13 cze 2020, 05:55
To teraz pomóż Sadurii przgnieść bułat w płaskownik :) we dwoje będzie dobrze szło. Jedna osoba jako operator dźwigni, gruga operuje na kowadłach.
No co Ty, nie ma mowy, jeszcze mi się kowadełka zarysują :mrgreen:

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 13 cze 2020, 10:42
autor: graffic
Super zabawka - gratuluje :)

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 13 cze 2020, 19:18
autor: leonzlasu
Dzięki, cieszę się że ją mam choć nie ukrywam że mam wątpliwości czy będę umiał wykorzystać jej potencjał :roll:

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 14 cze 2020, 13:30
autor: piotr1as
Nie marudź!! z czasem dorobisz narzędzia i nabierzesz doświadczenia.
Już zobacz młotek można w jednym grzaniu przebić i formować.
🤫 A pakiet 200 warstw 🤔

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 15 cze 2020, 10:58
autor: Larsso
Ojj Leon ty to jesteś naprawde człek renesansu, wykuje, kury hoduje, kurnik zbuduje, prasę wyspawa. Naprawdę gratuluję i trzymam kciuki za dalszy rozwój projektu P.R.A.S.A. :>

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 16 cze 2020, 06:43
autor: leonzlasu
Dzięki, :P już nie marudzę i biorę się za robotę :lol:
Nie kowalską... Niestety
Miłego dnia :D

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 16 cze 2020, 10:44
autor: Bodar
leonzlasu pisze:
16 cze 2020, 06:43
... już nie marudzę i biorę się za robotę :lol:
Nie kowalską...
Jak Ciebie znam, to na kowalskiej i tak skończysz :D

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 18 cze 2020, 15:51
autor: leonzlasu
Sworznie nie dają rady, a nawet dobrze nie popracowałem. Odkryłem przy okazji kiedy zmieniałem prowizoryczne płaskowniki przykręcone do "suwaka" i zmieniałem ilość i średnicę śrub mocujących.
Jednym słowem troszku się wygło :mrgreen:
IMG_20200618_124538_copy_800x800.jpg
Dołożyłem po płaskowniku pod mocowania siłownika, siła lepiej się rozłoży i mam nadzieję że będzie dobrze ;)

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 18 cze 2020, 16:34
autor: Larsso
Stworzyłeś potwora...

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 18 cze 2020, 16:59
autor: piotr1as
A to oryginalny sworzeń czy dorabiales?

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 18 cze 2020, 17:27
autor: leonzlasu
Larsso pisze:
18 cze 2020, 16:34
Stworzyłeś potwora...
:mrgreen:
piotr1as pisze:
18 cze 2020, 16:59
A to oryginalny sworzeń czy dorabiales?
Kupiony w sklepie w którym dobierałem podzespoły.
Powodem pewnie była słaba jakość i luźne pasowanie w otworach siłownika...tak myślę :roll:

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 18 cze 2020, 18:19
autor: Saduria
Przecież to głównie pcha, te płaskowniki powinny pomóc.
Wymieniłeś na nowe?

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 18 cze 2020, 20:36
autor: graffic
Niestety nie, Saduria - gdyby gorna blacha byla polozona scisle we wcieciu silownika to tak, daloby to rade - ale tutaj cala sile przejmuje sworzen ktory pracuje na scinanie... pozostaje wymienić sworzen na mocniejszy (min 8.8, a pewnie 10.9 albo 12.9), albo podklinowac silownik

Re: leonzlasu - moja kuźnia :-)

: 18 cze 2020, 21:01
autor: leonzlasu
Docelowo poszukam lepszych, ale nie jest to takie proste bo najczęściej nie podają ich parametrów w opisach... może odwiedzę jakiś sklep stacjonarny.
Na razie dopasowałem te płaskowniki, wbiłem klinujac, cześć siły pójdzie bezpośrednio na ramę odciążając sworznie.