Kuźnia Ojca Dyrektora
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
Ja zmieściłem się w 180, zaczep mam do 750, oś do 1500.
Na zdrowie.
Na zdrowie.
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
burt nie robie. dam tylko płytę podłogową
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
Platforma czasami się przydaje, ja mam podwozie od kempingu, na jednym kwicie.
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
Burty mogę zrobić demontowalne i już
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
Takie nie do końca kowalskie. Przed i po.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
Co to za element, z dachu?
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
Szpica taka
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
I jak? Robiłeś to ostatecznie z tej kotwy? Fajnie wyszło, tylko zdj przed nie pokazuje w jakim to było złym stanie
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
Tak lwy naprawiłem odlewem chemicznym. Tego niczym nie polutujesz
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
Co to znaczy odlew chemiczny?
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
A miałem zapytać jak lwi ryjek naprawiony? Sprawa jasna
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
Dzięki
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
inaczej się nie dało. alternatywą był repus całych głów. Fajna była by zabawa, ale nie było na to środków. Poza tym tym sposobem uratowałem większość starej materii. A o to w sumie chodzi. Oryginalnie ustrojstwo wykonane było z blachy cynkowej (nie ocynkowanej tylko cynk jako taki) i łączone ołowiem. Żeby było śmieszniej nie było to jakieś wielkie dzieło sztuki tylko masowa produkcja końca XIX w. Zrobiłem stelaż stalowy, oryginalne elementy mocowane chemią różnistą (pianka, kotwa, szpachla, uszczelniacz dekarski). Działa
Re: Kuźnia Ojca Dyrektora
I to jest najważniejsze.