Jako że zabieram się do urządzenia kuźni w wiacie za garażem (ok. 16 m2) to chciałbym podzielić się tym co wymyślę i posłuchać opinii doświadczonych kolegów - dziękując od razu za wszelkie uwagi.
Wiatę chcę obudować płytami OSB i zastanawiam się jak najlepiej ją wygłuszyć, bo to na osiedlu domków jednorodzinnych i jednak dosyć mocno słychać (jeszcze nikt mi uwagi nie zwrócił ale wolę mieć komfort robienia czego chcę). Oczywiście kowadło będzie wygłuszone łańcuchem ale chcę dać wełnę na ściany. Czy 5 cm wystarczy, czy 10? Czy li będzie OSB 18 mm, wełna 50 lub 100 i druga OSB lub boazeria. W okolicy paleniska chciałem obić ściany blachą ale nie wiem czy to dobry pomysł bo będzie się nagrzewać.
A że jestem niecierpliwy i chciałem szybko poczuć dreszczyk emocji to zacząłem od przerobienia starego grila. Trochę go usztywniłem, wstawiłem 4 cegły szamotowe, zasypałem piaskiem, a na wierzch wyciąłem podłużne otwory w kawałku blachy (5 mm - powinna trochę wytrzymać zanim się przepali, ale zakładam że to element wymienny gdyby mnie wciągnęło na maxa zanim będę miał prawdziwe palenisko). Kotlinki w prawdzie nie ma ale 3 cegły robią swoje. Jako nadmuch - wentylator łazienkowy (był pod ręką). Poniżej zdjęcia. Okazało się że takie proste a daje radę. Mam termometr do 1150 stC i pokazało temperaturę stali powyżej górnego zakresu - a cieszyłem się już jak doszła do 900 st.

Pozdrawiam
mmoohamm