Nie samym żelazem człowiekżyje-kącik kulinarny.
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
- Helga ten-door
- Posty: 459
- Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
- Lokalizacja: dolny śląsk
OT małe..
Ponieważ to hydepark,to wolno.
Znam kolesia który stawia kuchnie węglowe oraz piece chlebowe od kilku lat.
Na brak zajęcia nie narzeka i powodzi mu się nieźle.
Ja sam zresztą,od jakiegoś czasu na swoje potrzeby oraz na prezenty, piekę chleby.
Garnek żeliwny wymiata.
Sklep niech spada.
A teraz na temat.
Kowalka to zawód jak każdy inny, i jak w każdym fachu trzeba się trochę znać.
Nauka samemu bez podpowiedzi zajmuje dużo czasu.
A niektórym bardzo dużo.
Dzisiaj nie ma się od kogo uczyć.Kilku dziadków zostało ,którym też się już nie chce .
Masowa produkcja ,szybkość oraz pęd za kasiorą(takie czasy niestety), wypiera prawdziwą ręczną robotę.Stare techniki idą w zapomnienie, nie ma czasu .Spawarka i heja.
A o projektowaniu nawet szkoda gadać.
To jest temat rzeka ,na niezłą powieść pewnie.
W kilku słowach ciężko zmieścić.
Ponieważ to hydepark,to wolno.
Znam kolesia który stawia kuchnie węglowe oraz piece chlebowe od kilku lat.
Na brak zajęcia nie narzeka i powodzi mu się nieźle.
Ja sam zresztą,od jakiegoś czasu na swoje potrzeby oraz na prezenty, piekę chleby.
Garnek żeliwny wymiata.
Sklep niech spada.
A teraz na temat.
Kowalka to zawód jak każdy inny, i jak w każdym fachu trzeba się trochę znać.
Nauka samemu bez podpowiedzi zajmuje dużo czasu.
A niektórym bardzo dużo.
Dzisiaj nie ma się od kogo uczyć.Kilku dziadków zostało ,którym też się już nie chce .
Masowa produkcja ,szybkość oraz pęd za kasiorą(takie czasy niestety), wypiera prawdziwą ręczną robotę.Stare techniki idą w zapomnienie, nie ma czasu .Spawarka i heja.
A o projektowaniu nawet szkoda gadać.
To jest temat rzeka ,na niezłą powieść pewnie.
W kilku słowach ciężko zmieścić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Piękny ten chlebek. Moja żona też coś tam czasem próbuje wypiekać. Zauważyłem że im prostszy przepis tym lepszy wypiek. Grzegorz K., no właśnie... ten spokój i szczęście. Naprawdę niewielu w swoim życiu spotkałem, o których można to powiedzieć. Sam też ciągle tego szukam. I nie chodzi tutaj tylko o kasę chociaż jest bardzo ważna.
Mogę się poszczycić pewnym znajomym, który jest znanym gdańskim bursztynnikiem. Mimo swojego zacnego wieku (przekroczył 85 latek) cieszy się z życia. Miał swoją pracownię po sąsiedzku z moimi rodzicami, więc całe dzieciństwo mogłem obserwować Jego pracę i życie. Pracował tak: trochę w pracowni, potem trochę w ogrodzie dla relaksu, potem czytał książkę na hamaku, potem znowu do pracowni. I nie jest to tylko kwestia niewątpliwie dobrych zarobków. Poprostu taka osobowość: ciągle zadowolony, uśmiechnięty, życzliwy. Wspaniały gawędziaż. Wspaniały człowiek.
Mogę się poszczycić pewnym znajomym, który jest znanym gdańskim bursztynnikiem. Mimo swojego zacnego wieku (przekroczył 85 latek) cieszy się z życia. Miał swoją pracownię po sąsiedzku z moimi rodzicami, więc całe dzieciństwo mogłem obserwować Jego pracę i życie. Pracował tak: trochę w pracowni, potem trochę w ogrodzie dla relaksu, potem czytał książkę na hamaku, potem znowu do pracowni. I nie jest to tylko kwestia niewątpliwie dobrych zarobków. Poprostu taka osobowość: ciągle zadowolony, uśmiechnięty, życzliwy. Wspaniały gawędziaż. Wspaniały człowiek.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
O! znalazłem fotki
chleb razowy żytni
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"
- Helga ten-door
- Posty: 459
- Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
- Lokalizacja: dolny śląsk
Piękne i smakowe z pewnością.!
Piec chlebowy to niezła jazda.
Zazdraszczam!!!!
Mała prośba do adminów o założenie topicu w hydeparku pt.Nie samym żelazem człowiekżyje-kącik kulinarny.
Prosze o przeniesienie tam również chlebowych wypieków z tego wątku ,oraz zachęcam userów do chwalenia się swoimi dokonaniami kulinarnymi.
No ,tutaj poważna dyskusja egzystencjonalna ,a my śmietnik robimy.
Piec chlebowy to niezła jazda.
Zazdraszczam!!!!
Mała prośba do adminów o założenie topicu w hydeparku pt.Nie samym żelazem człowiekżyje-kącik kulinarny.
Prosze o przeniesienie tam również chlebowych wypieków z tego wątku ,oraz zachęcam userów do chwalenia się swoimi dokonaniami kulinarnymi.
No ,tutaj poważna dyskusja egzystencjonalna ,a my śmietnik robimy.
Co najwyżej ślusarz,
- Helga ten-door
- Posty: 459
- Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
- Lokalizacja: dolny śląsk
- Helga ten-door
- Posty: 459
- Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
- Lokalizacja: dolny śląsk
- Helga ten-door
- Posty: 459
- Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
- Lokalizacja: dolny śląsk
- Helga ten-door
- Posty: 459
- Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
- Lokalizacja: dolny śląsk
Ano proszę bardzo ,ale od jutra wieczór.hamer pisze:Skoro już narobiliście smaku, zdjęciami waszych dzieł kulinarnych,
to może pora na "tutki" jak wypiekać takie cuda..
Zaopatrzyć się trzeba w duży żeliwny garnek z przykrywką.
Ja swój upolowałem na złomiku, kilka lat temu.
Dobrze gdyby emalia była w niezłym stanie.
A to dzisiaj.
Chleb pszenno-orkiszowy z kminem,słonecznikiem i otrębami owsianymi.
Rogaliki nadziewane marmoladą z dzikiej róży.
Na wieczór do winka echchhcchchch!!!!!!!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ach rozpusta!
My pieczemy chleby w zwykłej blaszce, w piekarniku albo - i te są bez porównania najlepsze - w piecu chlebowym opalanym drewnem.
Mamy tez tak zwany garnek rzymski - z gliny nieszkliwionej. chleby wychodzą w nim ok, ale mięsa... to już rewelacja. Taka na przykład łopatka albo szynka.
Co do przepisów na chleb, to polecam serwis chleb.info. Jest tam mnóstwo dobrych przepisów.
A co do pieca chlebowego, to gapiłem się zdunowi na ręce cały czas jak go stawiał. Jak by co, to wszystko już wiem jak go zbudować i z czego.
My pieczemy chleby w zwykłej blaszce, w piekarniku albo - i te są bez porównania najlepsze - w piecu chlebowym opalanym drewnem.
Mamy tez tak zwany garnek rzymski - z gliny nieszkliwionej. chleby wychodzą w nim ok, ale mięsa... to już rewelacja. Taka na przykład łopatka albo szynka.
Co do przepisów na chleb, to polecam serwis chleb.info. Jest tam mnóstwo dobrych przepisów.
A co do pieca chlebowego, to gapiłem się zdunowi na ręce cały czas jak go stawiał. Jak by co, to wszystko już wiem jak go zbudować i z czego.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"
- Helga ten-door
- Posty: 459
- Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
- Lokalizacja: dolny śląsk
No to jedziemy Pany.
Na pierwszym zdjęciu sprzęt jaki będziemy potrzebowali.
Na drugim wymieszane ciasto.
Garnek żeliwny można zastąpić naczyniem żaroodpornym z wysokimi ściankami.
Mój garnek mierzony po spodzie
dł. 260 mm
szer. 160 mm
wys. do pokrywki 130 mm
Koszyk do wyrastania można zastąpić jakimś innym naczyniem .Ważne żeby kształtem było jak najbardziej zbliżone do tego w którym będziemy piekli.
ateem,
Ten będzie na drożdżach instant ,ale może być każda opcja.
Drożdże instant,drożdże spożywcze,zakwas lub mix zakwasu ze spożywczymi.
Często używam orkiszu Typ 630 lub 700.Mix pszennej chlebówki Typ 750 z żytnia chlebówką Typ 750.Czasami korzystam z mąk razowych.Opcji jest bardzo dużo.
Dodatków również jest cała masa,;pomidory, kmin,,żółty ser,prażone ziarna słonecznika,dyni,miąższ dyni.otręby wszelkiej maści.sezam,zioła itp,itd.
Największym hitem jednak są chlebki z kiszoną kapustą i viagrą.
Do jutra wszystko będzie jasne.
Składniki.
600 g mąki pszennej chlebówki Typ 750
200 g maki żytniej chlebówki Typ 750
600 g przegotowanej letniej wody
1/2 łyżeczki drożdży instant,lub opcjonalnie 10g drożdży spożywczych(d. s. należy uaktywnić i sprawdzić czy pracują)
3 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukry
2 łyżeczki kminu
Wszystkie składniki oprócz wody wsypujemy do miski i mieszamy ,mieszamy,mieszamy aż wymieszamy.( stara metoda peruwiańska jest najlepsza czyli-12 razy w prawo,7 razy w lewo ,raz w prawo i 2 razy na krzyż).
Wlewamy wodę i znów mieszamy łyżką ale krótko ,tylko do połączenia składników. nie dłużej niż minute.
Miskę przykrywamy szczelnie folią spożywczą i odstawiamy w temp. pokojowej do jutra.
A jutro po robocie pieczenie.
Na pierwszym zdjęciu sprzęt jaki będziemy potrzebowali.
Na drugim wymieszane ciasto.
Garnek żeliwny można zastąpić naczyniem żaroodpornym z wysokimi ściankami.
Mój garnek mierzony po spodzie
dł. 260 mm
szer. 160 mm
wys. do pokrywki 130 mm
Koszyk do wyrastania można zastąpić jakimś innym naczyniem .Ważne żeby kształtem było jak najbardziej zbliżone do tego w którym będziemy piekli.
ateem,
Ten będzie na drożdżach instant ,ale może być każda opcja.
Drożdże instant,drożdże spożywcze,zakwas lub mix zakwasu ze spożywczymi.
Często używam orkiszu Typ 630 lub 700.Mix pszennej chlebówki Typ 750 z żytnia chlebówką Typ 750.Czasami korzystam z mąk razowych.Opcji jest bardzo dużo.
Dodatków również jest cała masa,;pomidory, kmin,,żółty ser,prażone ziarna słonecznika,dyni,miąższ dyni.otręby wszelkiej maści.sezam,zioła itp,itd.
Największym hitem jednak są chlebki z kiszoną kapustą i viagrą.
Do jutra wszystko będzie jasne.
Składniki.
600 g mąki pszennej chlebówki Typ 750
200 g maki żytniej chlebówki Typ 750
600 g przegotowanej letniej wody
1/2 łyżeczki drożdży instant,lub opcjonalnie 10g drożdży spożywczych(d. s. należy uaktywnić i sprawdzić czy pracują)
3 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukry
2 łyżeczki kminu
Wszystkie składniki oprócz wody wsypujemy do miski i mieszamy ,mieszamy,mieszamy aż wymieszamy.( stara metoda peruwiańska jest najlepsza czyli-12 razy w prawo,7 razy w lewo ,raz w prawo i 2 razy na krzyż).
Wlewamy wodę i znów mieszamy łyżką ale krótko ,tylko do połączenia składników. nie dłużej niż minute.
Miskę przykrywamy szczelnie folią spożywczą i odstawiamy w temp. pokojowej do jutra.
A jutro po robocie pieczenie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Nie o samym chlebie kowal kuje
http://www.kuchniapiwowarkiagi.pl/
http://www.kuchniapiwowarkiagi.pl/