Z czego narzędzia do kowadła
Z czego narzędzia do kowadła
Witam wszystkich po bóg wie jakiej przerwie nabyłem na nowo kowadło i palenisko dla nowej lokalizacji obecnego zamieszkania ale niestety przydało by się parę narzędzi do wypuklania itp hartowanie to jeszcze nie mój konik z czego polecicie dorobić babki itp :)szukam taniej alternatywy typu na poszukiwania w złomowisku!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
,, Rozpalone ogniem serce z piersi się wyrwało, uwięzione w ciele ludzkim tak bardzo cierpiało.
Ogień, który je rozpalił - nigdy nie przygaśnie, rozklepane na kowadle świeci coraz jaśniej. "
Ogień, który je rozpalił - nigdy nie przygaśnie, rozklepane na kowadle świeci coraz jaśniej. "
Re: Z czego narzędzia do kowadła
Resory, półośki, kawałki szyny, sworznie od maszyn, oraz wszystko co w oko wpadnie i wygląda na porządne...
Lepsze jest wrogiem dobrego
Re: Z czego narzędzia do kowadła
Stare przecinaki, sprężyny od aut, lemiesze, jakieś uszkodzone narzędzia i tym podobne. Nawet z czarnej stali można tylko trzeba liczyć się z szybszym zmęczeniem takich narzędzi.
Re: Z czego narzędzia do kowadła
Dzięki za podpowiedzi w tygodniu ruszę na łowy
,, Rozpalone ogniem serce z piersi się wyrwało, uwięzione w ciele ludzkim tak bardzo cierpiało.
Ogień, który je rozpalił - nigdy nie przygaśnie, rozklepane na kowadle świeci coraz jaśniej. "
Ogień, który je rozpalił - nigdy nie przygaśnie, rozklepane na kowadle świeci coraz jaśniej. "
Re: Z czego narzędzia do kowadła
Uważam że jak na 150 zł to dobre zakupy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
,, Rozpalone ogniem serce z piersi się wyrwało, uwięzione w ciele ludzkim tak bardzo cierpiało.
Ogień, który je rozpalił - nigdy nie przygaśnie, rozklepane na kowadle świeci coraz jaśniej. "
Ogień, który je rozpalił - nigdy nie przygaśnie, rozklepane na kowadle świeci coraz jaśniej. "
Re: Z czego narzędzia do kowadła
Jeśli kotlina w tych 150 jest zawarta to owszem. W przeciwnym razie już nie koniecznie. Ja coraz częściej dochodzę do wniosku, że lepiej kupić w detalu jakiś pręt - płaskownik - cokolwiek niż np tłuc płaskownik ze sprężyny czy dużego łożyska. Czasem nakład pracy i czasu jest po prostu ogromny a kawałek gatunkowej stali odpowiedniej do zadania kosztuje np 50 pln.