Szlifowane na fali
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Szlifowane na fali
Luzik, za tydzień jest spotkanie w Kuźni Kurpiowskiej, może tam ?
Lepsze jest wrogiem dobrego
Re: Szlifowane na fali
Niestety nie
Re: Szlifowane na fali
Gratuluję egzaminu .
Re: Szlifowane na fali
Dzięki
Re: Szlifowane na fali
Zacząłem ze starego łożyska i szło mi całkiem dobrze dopóki się nie zgapiłem/zamyśliłem i chciałem poprawić ten cycek na już ciut za zimnym detalu W pewnym momencie pomyślałem nawet, że to łatwizna przecież i zaraz będzie gotowe. Ot lekcja pokory
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Szlifowane na fali
Nie pierwsza i nie ostatnia to pewnie wpadka. Możesz jeszcze zrobić kabłączek ze sprężynującą rękojeścią.