leonzlasu - moja kuźnia :-)

Zdjęcia i opisy naszych kuźni.

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: leonzlasu » 18 kwie 2017, 22:38

habeer mój zapał zdecydowanie nie osłabł :D
Przed chwilą wróciłem z dwugodzinnej sesji relaksacyjnej przy młotku.
Dzisiaj postanowiłem przerobić ten płaskownik z nieudanym gwoździem na podstawkę pod świeczkę.
Na początku ambitnie rozklepałem i na podcince nadałem wstępny kształt liścia, ale jak przyszło do łodygi to wymiękłem i usunąłem z grubsza nadmiar szlifierką kątową :oops:
Ale reszta to młotek i to co było pod ręką...kawałek rury, jakiś płaskownik... radosna twórczość której dałem się ponieść.
Nie wiem tylko jak wykańczać takie duperele, mi podoba się surowość...muszę poczytać na forum
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

graffic

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: graffic » 19 kwie 2017, 08:36

nawet zgrabny liść / świecznik - troszkę stal poharatana - ale wygląda dość naturalistycznie :) - czekam na więcej prób

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: Dracorian » 19 kwie 2017, 08:54

Jak na pierwsze próby to masz z czego być dumny :) ;)
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

Dante95
Posty: 130
Rejestracja: 26 maja 2016, 16:18
Lokalizacja: Wińsko

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: Dante95 » 19 kwie 2017, 09:56

Całkiem całkiem :)
Nic co robisz, nie jest stratą czasu, jeśli umiesz mądrze korzystać z własnych doświadczeń.

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: leonzlasu » 19 kwie 2017, 14:43

Dziękuję Wam za komentarze.
Nie bardzo jeszcze wiem jak uderzyć, gdzie czym aby uzyskać określony efekt, więc okładam biedny kawałek stali na czuja. Pełna improwizacja.
Stąd to tak wygląda.
Na tym etapie nie potrafię inaczej, eksperymentuje i świetnie się bawię :D
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: Aries » 19 kwie 2017, 22:00

I o to chodzi! Dobra zabawa to podstawa :) Reszta przyjdzie później (u mnie chyba też później... :) ) Listek/świecznik bardzo fajny. Co do wykończenia - jest kilka sposobów by zachować naturalistyczny wygląd. Można np. po oczyszczeniu szczotką, pomalować lakierem bezbarwnym matowym. Można czernić po kowalsku. Można też (ten patent sprzedał kiedyś Jacek Sz. ) posmarować czarną pastą w płynie do butów (najlepiej Kiwi) - tak wiem brzmi niewiarygodnie ale efekt jest bardzo fajny.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

egojack1

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: egojack1 » 19 kwie 2017, 22:36

Ładna rzecz.

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: leonzlasu » 20 kwie 2017, 19:46

Aries, egojack1 dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam :D

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: leonzlasu » 21 maja 2017, 21:36

Witam,
Od ostatniego kucia podstawki pod świeczkę udało mi się jeszcze trzy razy rozpalić i pobawić w kowala.
W ramach ćwiczeń postanowiłem przekuć śrubę która została mi po remoncie haka samochodowego w "wihajster" który po próbie hartowania, selektywnie z odpuszczaniem ciepłem powrotnym, po kowalsku, a w efekcie po mojemu bo się nie znam i nie wiem czy się zahartowało...ale nie ważne, podostrzyłem przyciąłem "wąsy" i tak
powstał "wihajster do rzucania".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: leonzlasu » 21 maja 2017, 21:38

Kolejnym razem próbowałem zgrzewania, na pierwszy raz poświęciłem na eksperymenty trzy godziny, kombinowałem z temperaturą, ilością boraksu, czyszczeniem...uderzałem słabo, mocno, średnio i du..pa. albo zgrzewało się tylko częściowo albo wcale.
Poniżej jeden z nieudanych płaskoli po rozgięciu przecinakiem.
Do tematu na pewno wrócę bo co to za kowal co zgrzewać nie potrafi :(
Na otarcie łez wygiąłem sobie pręt i zrobiłem "łapkę" :/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: leonzlasu » 21 maja 2017, 21:40

Następnym razem ponieważ nie nauczyłem się zgrzewać a bardzo chciałem wykonać siekierkę uprościłem sobie robotę i użyłem starego 300 g młotka ;)
Otwór rozciągałem okrągłym młotkiem do przebijania... jednak nie za bardzo jestem zadowolony z oczka na trzonek...przydała by się obusznica o której istnieniu dowiedziałem się z jednego z tematów na tym forum.
Myślę że następnym razem spróbuje takowa zrobić i użyć przy kształtowaniu otworu.
Tak czy inaczej postała mała siekierka którą tym razem postanowiłem oszlifować, i jak tylko zabrałem się do tego ze szlifierka kątową tak później tego pożałowałem, długo ręcznie usuwałem rysy które nią zrobiłem za pomocą pilników i papierów ściernych i tak na końcu odpuściłem, zabrakło cierpliwości :oops:
Kupiłem trzonek oprawiłem, porzucałem w pieniek, sprawdziłem czy da się tym coś porąbać i zrobiłem zdjęcia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Spigot
Posty: 331
Rejestracja: 10 paź 2015, 15:48
Lokalizacja: Naczęsławice

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: Spigot » 21 maja 2017, 23:28

Tutaj masz ładnie pokazane jak wykuć obusznicę
https://www.youtube.com/watch?v=gk-QNi39SDw

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: leonzlasu » 22 maja 2017, 06:50

Spigot dzięki, przyda się

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: Wojtek123 » 22 maja 2017, 20:37

Toporek bardzo ładny. A co do zgrzewania to czy wyczyściłeś stal przed zgrzewaniem?

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: leonzlasu jeszcze nie kuźnia, ale może kiedyś...

Post autor: leonzlasu » 23 maja 2017, 07:58

Wojtek123 cieszę się że się podoba :D
Stal odtłuściłem i oszlifowałem, coś tam pewnie robię nie tak, poczytałem w wolnym czasie o zgrzewaniu na forum.
Następnym razem znowu spróbuje.

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOJA KUŹNIA - my smithy”